Tak jak wspomniałam, dodałam OneShota, który wisiał mi na kompie już ładny kawał czasu. Ale tak, sama w sumie nie wiem, na co czekałam.
Uprzedzam, historia mało świąteczna, więc jeśli ktoś nie chce psuć sobie humoru, to lepiej przełożyć czytanie ;)
Sama mam co do niego mieszane uczucia, no ale czekam na Wasze zdanie ^^
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz